Gwyneth Paltrow nie chciała zagrać w filmie Se7en, mimo że David Fincher od początku chciał ją w tej roli. Odrzuciła propozycję, aż do momentu, gdy Brad Pitt, jej ówczesny chłopak, ją przekonał. Powiedział, że była "jedynym promykiem słońca w filmie", co sprawiło, że zakończenie było ciemniejsze.